niedziela, 25 marca 2012
Wiosna, wiosna, wiosna, ach, to Ty! :)
Znowu przepraszam, że mnie nie było, ale to po pierwsze, te sprawdziany, a po drugie miałam problem z internetem. Nie wiem, co się działo/dzieje. Teraz cudem udało mi się załadować nowy post, z czego jestem niezmiernie dumna. Dziś pierwszy raz od dawien dawna mogłam sobie pozwolić na wyjście na zewnątrz, na dłużej niż 10 min i w efekcie przeszło 40 min siedziałam sobie na ławce i delektowałam się słoneczkiem, które raz po raz wyglądało zza chmur, żeby ogrzać mnie. Owszem wiatr wieje strasznie zimny, ale ja oczywiście wcześniej przemyślałam to i założyłam sobie szal :) najbliższy tydzień też nie wygląda ciekawie, aczkolwiek w środę mnie w szkole nie będzie, co jest bardzo pokrzepiające ;D a jak Wam minął tydzień? Jak zapowiada się następny? :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
zapowiada się sprawdzian za sprawdzianem!:)
OdpowiedzUsuńMi tydzień minął bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńdużo nauki się szykuje : < pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńPodobno bociany już są w Polsce, u mnie na wsi jeszcze ich nie ma. Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńA ja widziałam już bociana, nawet dwa :)
Usuńa ja za to jurto mam wolne :P
OdpowiedzUsuńjeśli masz ochotę się poobserwować to zapraszam:)
http://in-hype.blogspot.com/
u mnie nawet fajnie :D
OdpowiedzUsuńjestem napawany optymizmem ostatnio ^^
pozrawiam :)