piątek, 27 kwietnia 2012

Zerkam właśnie na biurko, na którym od dłuższego czasu leży książka, którą chcę Wam opisać, aczkolwiek dziś nie mam weny. Słucham sobie właśnie hitów ubiegłego lata i przypominają mi się imprezy, nocne spacery, zawarte znajomości i strasznie za tym tęsknię. Ale jeszcze właściwie tylko miesiąc i do tego wrócę. Oprócz tęsknoty za wakacjami, zebrało mi się na wspominanie mojej klasy. W tym roku pożegnamy się. Każdy z nas rozejdzie się w inną stronę. Już się więcej nie spotkamy w takim gronie. A klasę mam naprawdę świetną, będę tęsknić za moimi dziwakami. Nawet dzisiejszy dzień był z pozoru zwyczajny, jednakże wyrył się w mojej pamięci. Ale ja mam chyba jeden problem. Nie potrafię pogodzić się z upływającym czasem. Za zmieniającą się rzeczywistością. Nie po raz pierwszy mam wrażenie, że stoję w miejscu. Niczego nie osiągnęłam, nie zrobiłam czegoś, co można byłoby uznać za krok do przodu. Szkoda.

Już dziś życzę Wam udanej majówki, gdyż odcinam się od rzeczywistości na najbliższy tydzień, chcę go poświęcić na odbudowę relacji z bliskimi i przede wszystkim z samą sobą...

Wasza M.

4 komentarze:

  1. udanej majówki!;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe też słucham hitów ubiegłego lata , wiążą się z nim niesamowite wspomnienia ; )
    Dziękuję i również życzę Ci udanej majówki :) :**

    OdpowiedzUsuń
  3. Hejo, przypominam o konkursie do którego się zgłosiłaś
    http://cookie-dream.blogspot.com/2012/04/konkurs.html#comment-form
    termin mija 1 maja, więc pozostało niewiele czasu.
    pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń